Jedną z bardzo wyraźnych cech nowoczesności jest płynność ruchu. Samochody unoszące się na płaskiej powierzchni asfaltowej autostrady, pociągi cicho przedzierające się przez krajobraz po błyszczących torach, zastąpiły powozy sunące po wyboistych kamieniach. Jedną z pierwszych autostrad zbudowanych
w III Rzeszy, w ramach systemu „Reichsautobahn”, była droga łącząca Berlin i Stettin (obecnie polski Szczecin). Ponad 110 kilometrowy odcinek został oficjalnie otwarty w 1936 roku przez Hermanna Göringa. W 1937 r. Otwarto odcinek z Bunzlau (obecnie polski Bolesławiec) do Sagan (obecnie polski Żagań) autostrady łączącej Breslau (obecnie polski Wrocław) z Berlinem. Dziś ten odcinek drogi to polska autostrada nr 18. Biegnie od granicy
z Republiką Federalną Niemiec do skrzyżowania z autostradą A4. Na prawie całym odcinku jeden z pasów tej 70-kilometrowej trasy jest zniszczony. Drugi pas jest wyremontowany. Podróż z Polski do Niemiec nie powoduje radykalnej zmiany w postrzeganiu płynności ruchu czy różnic
w doświadczeniach dźwiękowych. Jednak wjeżdżając z Niemiec do Polski samochody zaczynają się trząść, dudnić i pukać. Sama nawierzchnia pasa autostradowego powoli przekształca się w niezwykle ciekawą betonową rzeźbę o intrygującym politycznym i historycznym tle.